Ty idioto, ty półgłówku, beztalencie, gnoju, draniu… – czyli „Takiego pięknego syna urodziłam” (reż. Marcin Koszałka, 1999)
Sensacja i kontrowersja Krakowskiego Festiwalu Filmowego w 2000 roku. Takiego pięknego syna urodziłam to film określany jako bezpośredni, intymny i brudny, bo pokazujący codzienną, bardzo szorstką relację matki i syna. Czy to obraz, w którym reżyser strzela z kamery do własnej matki, czy raczej matka